wtorek, 26 sierpnia 2014

Amity Manifesto

Hai!
Niestety wczoraj nie dałam już rady do Was wrócić :( za co bardzo przepraszam. 

Wczoraj wieczorem oglądałam Złodziejkę Książek. Całkiem fajny film, tylko szkoda, że ma takie smutne zakończenie :( Oglądał ktoś z Was? Ja muszę jeszcze tylko przeczytać :D

Żeby Wam wynagrodzić moją wczorajszą niespełnioną obietnicę, specjalnie dla Oliwii przetłumaczyłam manifest Serdeczności. Od razu mówię, że jest on trochę dziwny ;D

Manifest Serdeczności
Pokojowe rozmowy

ZAUFANIE
Syn mówi do swojej Matki: "Mamo, pokłóciłem się dzisiaj ze swoim przyjacielem."
                Jego Matka pyta: "Dlaczego pokłóciłeś się z przyjacielem?"
                "Ponieważ chciał czegoś ode mnie, a ja nie chciałem mu tego dać."
                "Dlaczego mu tego nie dałeś?"
                "Ponieważ to było moje."
                "Synku, masz teraz swój dobytek, ale nie masz swojego przyjaciela. A co wolałbyś mieć?
                "Mojego przyjaciela."
                "A więc pożyczaj swobodnie, ufając, że tobie również pomogą , gdy będziesz czegoś potrzebował.

SAMODZIELNOŚĆ
                Córka mówi do swojego Ojca: "Tato, pokłóciłam się dziś z moim przyjacielem."
                Jej Ojciec pyta: "Dlaczego pokłóciłaś się ze swoim przyjacielem?"
                "Ponieważ mnie obraziła, i ja się zezłościłam."
                "Dlaczego się zezłościłaś?"
                "Ponieważ kłamała na mój temat." ( Lub w niektórych wersjach: "Ponieważ jej słowa mnie zraniły.")
                "Córeczko, czy słowa twojego przyjaciela wpłynęły na to kim jesteś?"
                "Nie."
                "Więc nie powinnaś być zła. Nie powinnaś się przejmować opiniami innych."

WYBACZANIE
Mąż mówi do swojej żony: "Żono, dzisiaj pokłóciłem się ze swoim wrogiem."
Jego Żona mówi: "Dlaczego pokłóciłeś się ze swoim wrogiem?"
"Ponieważ go nienawidzę."
"Mój drogi, dlaczego go nienawidzisz?"
"Ponieważ mnie skrzywdził."
"Ale to już przeszłość. Czas wybaczyć swojemu wrogowi."

ŻYCZLIWOŚĆ
Żona mówi do męża: "Mężu, pokłóciłam się dziś ze swoim wrogiem."
Jej Mąż odpowiada: "Dlaczego pokłóciłaś się ze swoim wrogiem?"
"Ponieważ powiedziałam do niej okrutne słowa."
"Moja droga, dlaczego powiedziałaś do niej okrutne słowa?"
"Ponieważ chciałam, żeby znała prawdę."
"Od teraz nie możesz już więcej mieć okrutnych myśli. Okrutne myśli prowadzą do okrutnych słów, i boli cię to tak samo, jak osobę do której kierujesz te słowa."

ZAANGAŻOWANIE
Jeden Przyjaciel mówi do Drugiego: "Przyjacielu, pokłóciłem się dziś z moim wrogiem."
Drugi Przyjaciel pyta: "Dlaczego pokłóciłeś się z swoim wrogiem?"
"Ponieważ chciał cię zranić."
"Dlaczego mnie broniłeś?"
"Ponieważ cię kocham"
"Więc jestem ci wdzięczny."


Dużo się kłócą jak na Serdeczność xD Szczerze mówiąc prawie każdy z tych dialogów jest zbudowany tak samo. Już niedługo pojawi się również outfit dla Serdeczności. Cierpliwości ;)

Oprócz tego, chciałam Wam pokazać moją serię Niezgodnej. Niestety bardzo żałuję, że mam okładkę filmową, ale po części rekompensuje mi tą stratę moja angielska Niezgodna - Divergent, która ma pełno przecudnych materiałów dodatkowych (po angielsku oczywiście), w tym manifesty, wywiad z Veronicą,test przynależności (również umieszczę go tu po przetłumaczeniu) oraz wiele innych. Jeśli tylko chcecie mogę to przetłumaczyć i wstawić tutaj. Co Wy na to? A tutaj moja kolekcja ;)


Przepraszam, że jedno zdjęcie odwrócone, ale za każdym razem przy wgrywaniu tutaj się tak obracało :/ Nie wiem dlaczego. A jak Wam się podoba moja kolekcja? Jaką Wy macie? A wiecie co odkryłam czytając te książki po angielsku? Że jest kilka błędnie przetłumaczonych momentów albo czegoś nie ma. Podam taki jeden fragment i po polsku i po angielsku, gdzie zabrakło wypowiedzi :/
Polska Niezgodna:
             Na zegarze jest ósma. Przy torach mam być kwadrans po ósmej.
             Stękam. Próbuję nie zginać się w pasie. Gmeram w szufladzie pod łóżkiem, szukam czystej koszuli. Na szczęście Petera tu nie ma i nie widzi, jak się wysilam. Kiedy Christina wychodzi sypialnia robi się pusta.

Divergent:
             The clock reads eight. We're supposed to be at the track by eight fifteen. 
             " I'll run and get us some breakfast. You just... get ready. Looks like it might take you a while," she says.
             I grunt. Trying not to bend at the waist, I fumble in the drawer under my bed for a clean shirt. Luckily Peter isn't here to see me struggle. Once Christina leaves, the dormitory is empty.

Widzicie różnicę? W polskiej nie ma wypowiedzi Christiny :( Ciekawe dlaczego?

Mam dla Was również ogłoszenie. Jakiś czas temu jedna ze stron o Niezgodnej na facebooku ogłosiła akcję #VeronicaComeToPoland. Zachęcam do wzięcia w niej udziału :) W tej akcji chodzi o sprowadzenie autorki naszych książek do Polski, zasady znajdują się tutaj:  #VeronicaComeToPoland

Tym razem dla odmiany na koniec macie mój rysunek :)


  " - Dzięki Bogu - mówi i opiera się czołem o drzwi. - Już myślałem, że nigdy nie przestanie działać i będę cię musiał tu zostawić, żebyś... wąchała kwiatki czy co tam chciałaś robić na haju."

Jeszcze raz przypominam o akcji #VeronicaComeToPoland. Niezgodni! Sprowadźmy Veronicę do nas!

Miłych snów życzę :)
Dobranoc



 

3 komentarze:

  1. Niezmiernie inteligentny manifest :D Myślałam, że będą jakieś radosne wierszyki, czyli coś typu:
    "W rodzinnej wspólnocie żyjmy wszyscy razem
    Niechaj dla nas będzie pokój drogowskazem.
    Traktujmy się wszyscy jak zgodna rodzina,
    Bo od wszelkich kłótni smutek się zaczyna"
    -> nie no, ale się szarpnęłam na życiową poezję pierwszoklasisty na poczekaniu! Chyba pójdę na konkurs poezji :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. też się rozczarowała tym manifestem :( ale na szczęście Altruizmu jest pisany takim jakby wierszem ;D Ale ty weź poczekaj na manifest Prawości, to dopiero męczarnia XD

      Usuń
  2. Dziwny trochę ten manifest... Czekam na test przynależności.

    OdpowiedzUsuń